O tym miejscu słyszał pewnie każdy – zwłaszcza w kontekście sierpniowych świąt Przemienienia Pańskiego – wtedy to właśnie Grabarkę wypełniają tłumy pielgrzymów. To taka Częstochowa polskiego prawosławia – jeśli już próbować pokusić się o porównanie ;)
Monaster na Grabarce należy do żeńskiego klasztoru Sióstr Świętych Marii i Marty i znajdują się tu aż trzy cerkwie. Główną świątynią jest cerkiew Przemienienia Pańskiego (niestety ta zabytkowa spłonęła doszczętnie w 1990 roku, nowa została wyświęcona osiem lat później), a cały kompleks zabudowań tworzy osadę Grabarka-Klasztor.
Jej powstanie wiąże się z legendą, która głosi, że w 1710 roku, gdy w okolicy panowała epidemia cholery, pewien mieszkaniec Siemiatycz dostąpił objawienia. Mówiło ono, że jedyną drogą wybawienia od choroby jest pielgrzymka na Grabarkę wraz z krzyżem. Wieść została puszczona w świat, a pątnicy, którzy udali się na Świętą Górę, ocaleli. W dziękczynieniu za łaskę mieszkańcy zostawili tu swoje krzyże i wybudowali sanktuarium.
Jeśli mowa o krzyżach, jest tu ich mnóstwo i z każdym rokiem przybywa - to już tradycja Grabarki. Wiele z nich oznaczonych jest napisem „SPASI I SOCHRANI”, co znaczy - „zbaw i zachowaj”. Kolejnym ważnym miejscem osady jest źródełko, uważane przez pielgrzymów za cudowne. Dlaczego? Wieść głosi, że pątnicy, którzy przywędrowali tu w czasie epidemii cholery, zostali ocaleni właśnie przez obmycie się w wodach Grabarki. Obecna kapliczka ze studnią została zbudowana 20 lat temu.