Przenosimy się na Łemkowszczyznę Środkową. Wieś Łosie znajduje się w dolinie górnego biegu Ropy, u jej wschodnich brzegów. Rzeka miała duże znaczenie dla historii i gospodarki osady. Można powiedzieć, że utworzył się tu swoisty „subregion”, który wyróżniał Łosie* i jego najbliższe okolice na tle innych łemkowskich wsi. Wszystko to za sprawą obecnych tu naturalnych złóż ropy naftowej i ich eksploatacji, zapoczątkowanej w 19 wieku.
Łemkowie trudnili się głównie pasterstwem oraz rolnictwem, jednak niektóre wsie wyspecjalizowały się w dodatkowych rzemiosłach – mieszkańcy Nowicy w wyrobie gontów, drewnianych łyżek i wrzecion, Bartnego i okolic – w kamieniarstwie, Łosia czy pobliskiej Bielanki – w maziarstwie. Maziarstwo to zajęcie polegające na wyrobie smaru do pojazdów kołowych (tzw. mazi) oraz ludowych medykamentów. Te produkty były pierwotnie wytwarzane za sprawą chemicznej przeróbki drewna (w ten sposób powstawała tzw. dziegieć) jednak ta metoda zaginęła wraz z coraz bardziej intensywną wytwórczością smarów ropopochodnych.
Asortyment towarów zaczął się stopniowo powiększać – mieszkańcy Łosia nawiązali silne kontakty z regionalnymi zakładami przetwórczymi i zaczęli sprzedawać przeróżne oleje, parafinę, naftę. Nabywców znajdywali po obu stronach Karpat, a byli to właściciele tartaków, cukrowni, browarów czy gorzelni. Na początku 20 wieku maziarstwo stało się znakiem rozpoznawczym Łosia – na 203 gospodarstwa handlem produktami ropopochodnymi zajmowało się aż 130 maziarzy. Chłopcy od małego byli przyuczani do zawodu;-).
Wszystko to miało wpływ na nadzwyczajny rozwój gospodarczy Łosia. Wieś zaczęła się wyróżniać na tle innych łemkowskich wsi dostatkiem. Nie było tu tak powszechnego w regionie głodu, wyższy był też poziom „obeznania w świecie” i dbania o wygląd – handlarze mazią obracali się w różnych środowiskach, nieraz stykali z ludźmi odmiennymi kulturowo. Potrafili też mówić w językach obcych.
Te dobre lata skończyły się tuż przed wojną, wraz z nadejściem kryzysu gospodarczego w kraju, natomiast wszystko doszczętnie runęło w 1947 roku, wraz z akcją „Wisła” i przymusowymi przesiedleniami. Ciągłość kulturowa regionu została kompletnie przerwana, produkty naftowe objęto z kolei monopolem państwowym. Łosiańskie maziarstwo praktycznie przestało istnieć, jednak zostało w pamięci mieszkańców (niektórym udało się w latach 50. powrócić do rodzinnej wsi), czego dowodem jest istnienie tu niezwykłego skansenu – Zagrody Maziarskiej.
Zagroda Maziarska położona jest w centrum wsi Łosie i jest to jedyne na świecie muzeum w całości skupiające się na prezentacji produkcji i dystrybucji produktów ropopochodnych. Budynki, w których się znajduje, należą do tradycyjnej zabudowy wsi z 19 wieku – jest tu chyża, stajnia z wozownią oraz spichlerz. W zagrodzie możemy zobaczyć dwa autentyczne wozy maziarskie, beczki, a także próbki mazi i ropy naftowej (zobacz na zdjęcie 3). Ekspozycja obejmuje również tradycyjny strój maziarza, archiwalne zdjęcia rodzin maziarskich i obszerne tablice informacyjne, które bardzo mi się przysłużyły do napisania tego tekstu. Co ciekawe, w Łosiu organizowany jest co roku Festyn Maziarzy Łosińskich – to dobra okazja, by lepiej poznać historię tej wsi i kultury łemkowskiej w ogóle:-).
*Nazwa środkowołemkowskiej wsi Łosie (Лося) odmieniana jest w liczbie pojedynczej.